Podsumowanie roku 2010
Napisane przez Tomasz Świder | W kategorii Z życia Cyber Centrum czwartek Gru 23, 2010Na początek krótkie wyjaśnienie odnośnie mojego braku aktywności na blogu w minionym czasie. Zapewniam, że nie wynika on z lenistwa czy utraty zapału – najzwyczajniej brakuje na to czasu.
Osoby, które mnie znają, wiedzą, że jestem bardzo zainteresowany tematyką rozwoju osobistego, a w szczególnością podnoszeniem wydajności i efektywności. Pomimo, że jestem coraz bardziej produktywny, że staram się wydłużyć moją dobę (tekst ten piszę o 5 nad ranem), że robię plany, ustalam priorytety i skupiam się na sprawach najważniejszych, to pracy stale przybywa. Absolutnie nie jest to dla mnie powód do narzekań – wręcz przeciwnie, bardzo mnie to cieszy. Jednak właśnie to jest powodem, że mam mniej czasu na blogowanie.
Pod szyldem Cyber Centrum, zaczęliśmy swoją działalność w wakacje bieżącego roku. W międzyczasie odnieśliśmy kika sukcesów, nie obeszło się jednak bez popełnienia kilku błędów i może od nich zacznę.
Przede wszystkim, popełniliśmy jeden z podstawowych błędów marketingowych, o którym nie raz mówiliśmy naszym klientom – skupić się na 2-3 tematach, na których się najlepiej znasz i które są najbardziej dochodowe. Zaczęliśmy od tego, że chcieliśmy robić wszystko – począwszy od tworzenia stron www, przez naprawę komputerów, szkolenia z obsługi komputera na odzyskiwaniu danych skończywszy. Zupełnie bez sensu. Dlatego w styczniu wycofamy z oferty część usług, oczywiście nie zaprzestaniemy ich świadczyć w ogóle, po prostu nie będziemy kłaść na nie nacisku marketingowego, pozostawimy je bardziej jako usługi dodatkowe dla naszych stałych klientów.
Kolejnym błędem było zbyt małe zaangażowanie w działalność marketingową. Tutaj jednak mam niewielkie usprawiedliwienie. Pomimo tak słabej promocji, klienci i tak nas odnajdywali. Częściowo za sprawom naszego wieloletniego stażu na rynku legnickim, częściowo dzięki naszej bardzo obszernej sieci kontaktów. Jednak w 2011 zwiększenie działań marketingowych będzie konieczne, zwłaszcza, że chciałbym przenieść firmę na wyższy poziom, zarówno pod względem marki jak i formy organizacyjnej. Już zacząłem zbierać różne oferty w różnych mediach, w styczniu wybiorę te, które wg mnie przyniosą największy zwrot z inwestycji – w myśl zasady Hopkinsa.
Jak ktoś mądry powiedział – nie porażek, są tylko informacje zwrotne. Korygujemy działania i idziemy do przodu. W związku z tym kilka zdań o naszych sukcesach.
O jednym wspomniałem w poprzednim akapicie. Pomimo słabej reklamy, klientów nam nie brakowało. Ukończyliśmy szereg projektów dla jednego z największych legnickich developerów – były to między innymi projekty billboardów – jeden na 40m (sic!), kalendarzy, bannerów flash i podstrony związanej z organizowanymi promocjami. Domykamy również większy projekt dla kolejnego developera, o tym napiszę kiedy indziej. Zamknęliśmy również pracochłonny projekt strony internetowej, dla jednej z większych firm operujących w branży finansowej oraz drugi dla bardzo znanej w Polsce kancelarii doradców podatkowych z Warszawy. Dla zainteresowanych nazwami firm zapraszam do działu portfolio :-)
Ponadto pozyskaliśmy kilku klientów na usługę pozycjonowania stron oraz kompleksową opiekę informatyczną tj. opiekę nad sprzętem komputerowym, siecią i stroną internetową przedsiębiorstwa i to nas cieszy.
Na zakończenie, wszystkim czytelnikom chciałbym złożyć świąteczne i noworoczne życzenia.
Najnowsze komentarze